Wczoraj były moje 28 urodziny, więc chcąc to uczcić odpoczywałem :)
Dziś, pogoda nie nastawiała na spokojne i dłuższe wybieganie, dlatego postanowiłem zwiększyć tempo i najzwyczajniej zmęczyć się krótkim biegiem. Nawet udało się :)
Dystans 3,68km + trochę truchtu ze średnim tempem biegu 6,18km/h jest wynikiem jak dla mnie całkiem sympatycznym. Zmęczenie było, zgrzałem się niemiłosiernie i endorfiny pewnie też się wydzieliły.
Jest dobrze!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz